Amerykański Road Trip 2024 Dzień 15 – 29 palm i 45 stopni w cieniu

3 września 2024

Rozstaliśmy się z Flagstaff i hotelem, który będę polecać wszystkim i wszędzie. Już we Flagstaff wjeżdża się na kultową Route 66, ale my idąc śladem wspominanego wcześniej Dawida Andresa z „Ciężarówką przez Stany” postanowiliśmy zatrzymać się w dwóch istotnych dla trasy punktach. Siedem lat temu zaliczyliśmy Amboy i opuszczony dziś motel Roy’s. Tym razem do Roy’s nie dotarliśmy, ale odwiedziliśmy dwie miejscowości leżące na starej trasie, które pielęgnują tradycję najsłynniejszej drogi Ameryki.

Route 66 ma prawie 4000 kilometrów i w 1926 połączyła Chicago z Los Angeles. Jak łatwo policzyć, za 2 lata będzie obchodzić setne urodziny. W roku 1936 została wydłużona do Santa Monica, gdzie też się pojawimy. To przy niej przed wieloma laty rozwijały się miejscowości, hotele, stacje benzynowe.

Niestety, gdy oficjalnie zniknęła z listy krajowych autostrad (zastąpiły ją trasy z większą liczbą pasów – i to jedną z nich dzisiaj dojeżdżaliśmy do tych kultowych miejscowości) w latach 80. ubiegłego wieku rozpoczął się powolny proces degradacji. Dopiero w 2005 roku wybrane odcinki trasy uznano za Historic Route 66, i to właśnie te fragmenty są chętnie odwiedzane przez turystów. 

Naszym pierwszym przystankiem była miejscowość Williams. Na wjeździe wita przyjezdnych wielka brama z informacją, że to miasto leżące na historycznej trasie 66. Jest OGROM!! sklepów z pamiątkami, kawiarni, stacje benzynowe, a nawet Visitor Center i stacja kolejowa. Wszystko utrzymane w stylu dawnej Route 66.

Tu zjedliśmy śniadanie, na które musieliśmy poczekać 20 minut (konkretnie na miejsce w restauracji), bo prawdopodobnie przez Labor Day były wszędzie spore tłumy. Przy stacji kolejowej, z której można dojechać do Wielkiego Kanionu (tak, w Grand Canyon Village jest stacja kolejowa i nawet byliśmy przy niej), zrobili atrakcję w postaci przejażdżki na wysokości na stylizowanym samochodziku. Krótka to była przejażdżka za chyba 15 dolarów od głowy – nie skorzystaliśmy. Miejscowość ma jednak specyficzny klimat, który bardzo nam się spodobał. 

Mniej więcej godzinę drogi dalej w kierunku zachodnim dotarliśmy do kolejnej historycznej miejscówki na trasie – Seligman. I tu był Andres, byliśmy i my. Z tego co kojarzymy, Dawid rozmawiał w trakcie programu z chyba najsłynniejszym barberem miasteczka.

Muzeum pana barbera

My odwiedziliśmy muzeum poświęcone temu panu – niestety już nie żyje. Tu klimat był jeszcze lepszy. Przy trasie ustawiono mnóstwo starych aut, które podobno służyły jako inspiracja do bajki „Auta” Pixara o wyścigowej furze, która utknęła na zadupiu.

To właśnie takie zadupie, ale ze sklepami z pamiątkami i wieloma miejscami do robienia pamiątkowych zdjęć. Poza tym nie ma tu nic, ale chyba o to chodzi – by poczuć ten klimacik.

Dzisiejszą podróż zakończyliśmy w miejscowości Twentynine Palms, tuż przy Joshua Tree National Park. Przejechaliśmy dziś 550 kilometrów! Po drodze termometr w aucie pokazywał nawet 113 stopni Fahrenheita – to 45 stopni Celsjusza. Gdy dojechaliśmy na miejsce, było około 43 stopni w cieniu. Po drodze wjechaliśmy z Arizony do Kalifornii i już tu zostaniemy.

Zastanawialiśmy się, ile będzie tu kosztować paliwo. Dramatu nie ma – poniżej 4 dolarów za galon. Ale ciekawostka – po drodze jechaliśmy drogami przez pustynię i w pewnym momencie pojawiło się skrzyżowanie dwóch uczęszczanych tras. Jedna stacja benzynowa, do kolejnych dziesiątki mil. Cena paliwa? Blisko 7 dolarów za galon 😉 My nie tankowaliśmy, ale byli tacy, co musieli.

Z innych obserwacji na trasie – pewien odcinek jechaliśmy wzdłuż torów kolejowych. Na nasypie widać było mnóstwo napisów, obrazków, jakaś para właśnie coś układała z kamieni. Uwaga, z kamieni leżących pod torami. Zabierali kamienie spod torów i układali je na piasku, z którego był nasyp ;))) Czy to jest bezpieczne? I don’t think so.

Zostały nam dwa pełne dni na amerykańskiej ziemi, jutro ostatni park narodowy na naszej liście, a później wjeżdżamy do wielkiej aglomeracji LA!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *