Kuchnia: garść inspiracji przed wielkim sprzątaniem

24 listopada 2020

Kuchnia należy do tych pomieszczeń w domu, których porządkowanie wydaje mi się być najtrudniejsze w pracy z klientami. Dlaczego? Trudno zorganizować kuchnię pod kogoś nie znając go dobrze. A każdy ma pewne nawyki, które bywają ułatwieniem w życiu, ale też potrafią znacznie je utrudniać. Trzeba więc trzymać się kilku podstawowych zasad, by kuchnia była jak najbardziej funkcjonalnym miejscem.

Kilka złotych rad:

  1. Zastanów się, czy w Twojej kuchni można wydzielić pięć stref: zapasów (to lodówka, spiżarnia, szafki z zapasami), przechowywania (szafki, w których przechowujesz naczynia, sztućce), przygotowania (blat, na którym przyrządzasz posiłki – dobrze, aby był blisko zlewu i śmietnika), zmywania (chyba nie wymaga wyjaśnień 😉 ) oraz gotowania (kuchenka). 
  2. W przypadku szczególnie zagraconej i małej kuchni, a niestety kuchnie w Polsce bywają przeważnie małe, liczy się każdy centymetr przestrzeni. Tym bardziej MUSISZ porządnie ODGRACIĆ to pomieszczenie. Jeśli w Twoich szafkach jest zastawa, którą dostaliście w prezencie ślubnym 20 lat temu i ani razu jej nie użyliście, masz dwa rozwiązania. Zaczynacie jej używać dziś lub mówicie jej do widzenia.
  3. Dokładnie przejrzyj garnki, pokrywki, a także akcesoria wszelkiej maści. Czy na pewno potrzebujesz pięć chochelek, 8 drewnianych łyżek i 20 ostrych noży? Uwierz mi, NIE POTRZEBUJESZ. Nie potrzebujesz też 50 kubków. Zostaw to, co używasz i/lub sprawia Ci radość. Nie bój się używać pięknych naczyń na co dzień. Życie jest zbyt krótkie, by chomikować zastawę na specjalne okazje!
  4. Sztućce, których używasz każdego dnia, przechowuj w najwyżej położonej szufladzie szafki. Osobno przechowuj noże – może to być osobna szuflada lub np. listwa magnetyczna na ścianie nad blatem. Garnki można przechowywać w przeróżnych systemach (w tym obrotowych) w szafkach i szufladach. Sporo inspiracji można znaleźć w IKEA.
  5. Półki ZAWSZE wykładam matami. To znacznie ułatwia utrzymywanie porządku w kuchni.
  6. Pamiętaj, że blat jest do przygotowywania, a nie do przechowywania!
  7. Sypkie produkty wyglądają świetnie w jednakowych pojemnikach, ale takie rozwiązanie nie jest dla każdego. Z mojej perspektywy bezsensowne jest używanie pojemników jeśli gotujesz sporadycznie. Szybko bowiem okaże się, że przesypane produkty po prostu będą się marnować w pojemnikach i po dłuższym czasie nie będą się nadawać do spożycia.

Garść inspiracji:

Nie wiem czy macie taki problem jak ja, ale przez długi czas nie mogłam sobie poradzić w kuchni z przechowywaniem papieru do pieczenia, folii spożywczej czy rękawów do pieczenia. Przekładałam je z szuflady do szuflady, na półkę i wszędzie mi przeszkadzały lub się w nich nie mieściły. Ostatecznie trafiły pionowo do szafki cargo w pojemniku Rotho Loft i w końcu mają swoje idealne miejsce, ale są specjalne podwieszane haczyki na takie produkty, które świetnie załatwiają sprawę. Można je kupić choćby TUTAJ.Można też rozwiązać sprawę tak:

W niewielkiej kuchni świetnie sprawdzą się listwy magnetyczne i wieszaki, na których można trzymać akcesoria lub kubki:

Takich haczyków nie trzeba przywiercać, a sprawdzą się np. wewnątrz wiszącej półki, by zawiesić na haczykach kubki i zyskać dodatkową przestrzeń: 

Odkryciem są dla mnie półki, które możemy wstawić do szafki kuchennej i uzyskać dodatkowe miejsce np. na kubki lub talerze. Można je kupić choćby TUTAJ.

Na rynku jest mnóstwo pojemników na żywność, w których można przechowywać np. sypkie produkty. Przechowywane w nich produkty wyglądają pięknie, ale ja sama mam ich zaledwie kilka: na mąkę, cukier, bułkę tartą, cukier puder. Trzymam w nich także herbaty i kapsułki z kawą. Do mojego cargo idealnie pasowały pojemniki Rotho Loft, które są prostokątne i kwadratowe, a przez to lepiej wypełniają przestrzeń niż pojemniki okrągłe. Można je kupić np. w Leroy Merlin. Są też w TK MAXX, ale zdecydowanie droższe 😀

Już w czwartek na blogu lista porządkowa, która pomoże Wam ogarnąć kuchnię!