Choć od świąt minęły już dwa tygodnie, dam sobie rękę uciąć, że są osoby, które wciąż nie powyciągały ze świątecznych opakowań swoich prezentów, a być może nawet nie otworzyły jeszcze wszystkich podarunków. Należysz do tej grupy? Nawet jeśli nie, przejrzyj kilka rad, które przygotowałam pod kątem nietrafionych prezentów i tego, co z nimi zrobić.
Post o nietrafionych prezentach powstał już rok temu, ale nowy zbiór rad jest nieco szerszy.
- Zbierz wszystkie prezenty, które dostałaś. Te chciane i niechciane. W przypadku chcianych – zastanów się, czy mogą one zastąpić przedmioty, które już masz. Jeśli tak, może te dotychczas używane można sprzedać lub przekazać w dobre ręce?
- Nie czuj się winna. Jeśli dostałaś niechciany prezent, nie musisz go trzymać, bo „tak trzeba”.
- Spróbuj wymienić przedmiot na taki, który bardziej ci odpowiada. Zapytaj obdarowującego, czy ma dowód zakupu i czy jest możliwość wymiany. Nawet jeśli ma to być wymiana na voucher o wartości prezentu do tego samego sklepu, zawsze warto wybrać np. ubranie we właściwym rozmiarze od za wielkiego swetra.
- Jeśli wymiana nie będzie możliwa, sprzedaj przedmiot. Tuż po świętach na portalach ogłoszeniowych i aukcyjnych aż roi się od nietrafionych prezentów. Twój nie będzie tu więc odosobnionym przypadkiem.
- Schowaj prezent do pudełka przeznaczonego na podarunki dla bliskich. Jeśli akurat tobie coś nie odpowiada, nie oznacza to, że ktoś inny nie ucieszy się z takiego przedmiotu. Odłóż go więc na później – zaznacz tylko od kogo go dostałeś, abyś nie wręczył za rok prezentu osobie, która cię nim obdarowała.
- Regifting party! Co to takiego? W Polsce wciąż są mało popularne, ale za oceanem stają się normalnością. To imprezy, na których znajomi wymieniają się nietrafionymi prezentami.
- Mówię zdecydowane NIE wyrzucaniu prezentów do śmieci. Zawsze znajdzie się ktoś, komu dana rzecz się przyda. Jeśli nikt nie chce czegoś kupić, po prostu oddaj to potrzebującym.