Odgracanie = pieniądze. Serio serio!

21 stycznia 2022

Czy w Twoim domu wszystkie urządzenia są sprawne i wszystkich używasz? A co, gdybym powiedziała Ci, że na tych, których nie używasz, możesz zarobić? Przykład z życia wzięty – w naszym domu od jakichś 7 lat mieliśmy konsolę PS4. Na początku, gdy jeszcze Klary nie było na świecie, była w użytciu często. Graliśmy ja i mąż. Z biegiem czasu graliśmy coraz mniej. Ja od kilku lat w zasadzie nie tykałam konsoli, a mąż owszem, ale sporadycznie. Wpadłam więc na pomysł, by ją sprzedać, dołożyć kilka groszy i kupić konsolę, w którą pogramy razem z Klarą. PS4 sprzedaliśmy i to za przyzwoite pieniądze, a nowej konsoli… nie kupiliśmy, bo uznaliśmy, że obecnie i tak nie jest nam potrzebna. Pieniądze trafiły na konto oszczędnościowe, gdzie jest im bardzo dobrze.

Nawet nie wiesz, ile przedmiotów z Twojego domu, których wcale nie używasz i nie potrzebujesz, znalazłoby nowych nabywców i ile pieniędzy dzięki temu możesz zyskać. A odgracanie pomoże Ci osiągnąć ten cel!

Zainwestuj w skarbonkę, znajdź czas na porządne odgracenie domu i ciesz się z odkładania kolejnych pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży niepotrzebnych gratów.

Zaprzyjaźnij się z portalami OLX, Allegro Lokalnie i Vinted. Wystawiaj sztukę po sztuce. To nic, że za jedną bluzkę dostaniesz 5 złotych. Z Twojego otoczenia zniknie mnóstwo kurzących się przedmiotów, a Ty będziesz bogatsza o całe 5, 10, 100 złotych. Piątka do piątki i wkrótce skarbonka będzie pękać.

Niech za przykład posłuży Helena, pomysłodawczyni wyzwania #1000rzeczymniejw2021 (teraz też 2022). Helena podzieliła się na IG swoimi obliczeniami z trzech lat zbierania kasy za sprzedane przedmioty. Przez trzy lata sprzedawała malutkie rzeczy, których nie potrzebowała, ale też i te droższe sprzęty, za które dostawała całkiem pokaźne kwoty. Wszystkie pieniądze trafiały do skarbonki. Wiecie ile uzbierała w trzy lata? Prawie 20 tysięcy złotych. DWADZIEŚCIA TYSIĘCY ZŁOTYCH.

Halo!!!!!!!! 20 tysięcy złotych!!!!!!!!!!!!!!!

Co byś zrobiła mając 20 tysięcy złotych? Wyjechała na Hawaje? Kupiła drogą torebkę? Zainwestowała we własny biznes? 

Oczywiście. Nie mówię, że i Tobie uda się zaraz uzbierać 20 tysiaków. Może uzbierasz stówkę, dwie stówki, a może tysiąc złotych? Czy to nie będzie sukces? Dla mnie to doskonały wynik!

To jak, bierzesz się do roboty?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *