Ogarnij dom na Święta z Porządnicką: Pokój dziecka

19 listopada 2020

Jeśli nie masz dzieci, masz tydzień laby 😉 Jeśli dzieci masz, to z pewnością już wiesz, że czeka Cię  jeden z najtrudniejszych momentów tego wyzwania porządkowego. Pokój dziecka, szczególnie małego, to często najbardziej zagracone pomieszczenie w domu.

Od czego zacząć w nim wielkie porządki? Tu, podobnie jak w przypadku szafy, kluczowe jest ODGRACANIE. Jeśli masz małe dziecko pamiętaj o tym, by w trakcie porządkowania Twojej pociechy nie było w pobliżu. Oczywiście, że wspólne porządki na pewnym etapie życia latorośli to super sprawa, bo uczymy malucha samodzielności, ale jeśli wiesz, że dziecko zamiast Ci pomóc będzie w tej kwestii kłodą u nogi – zabierz się za porządki, gdy będzie poza domem.

Polecam najpierw usunąć z pokoju wszystkie te przedmioty, które nie powinny się tam znajdować. Mogą to być np. brudne naczynia, ale też wszelkiej maści akcesoria domowe, które powinny mieć inne miejsce. Choćby suszarka na pranie czy deska do prasowania.

W przypadku pokoju dziecka kluczową rolę odgrywają zabawki. I to z nimi mamy największy problem. Konieczne jest wyciągnięcie z szafek, szuflad, pojemników WSZYSTKICH ZABAWEK i dokonanie selekcji. Jak? Te, którymi dziecko się bawi, zostawiamy. Te, którymi nie bawi się od dawna – sprzedajemy (jeśli się do tego nadają), oddajemy lub wyrzucamy. Te, które obecnie nie są używane, ale mogą się jeszcze kiedyś przydać – chowamy, ale nie w pokoju dziecka (np. w piwnicy). Zabawek do oddania, wyrzucenia czy sprzedania pozbywamy się tak, by dziecko (małe dziecko) o tym nie wiedziało.

Jak to wygląda u mnie? Gdy porządkuję zabawki Klary (których na szczęście wcale nie jest bardzo dużo, bo staram się je ograniczać regularnie), przygotowuję te przedmioty, których mogę się pozbyć bez zawahania i po prostu je wyrzucam (bywają w bardzo kiepskim stanie) lub oddaję. Są też jednak takie, co do których mam pewne wątpliwości. Obawiam się czy Klara nie zorientuje się, że czegoś jej „brakuje”. Ma bowiem tak, że choć nie bawi się czymś przez pół roku, jak zabraknie tego w pokoju to nagle jest dramat, bo tego nie ma (to chyba norma :D). W takiej sytuacji polecam schowanie tych przedmiotów np. na miesiąc do piwnicy. Jeśli sobie nie przypomni – rozstajemy się z tymi gadżetami bez wyrzutów. Zabawki, które zostawiasz, też można wymieniać – chowając ich część na jakiś czas, a później robią rotację. Zabieramy 5 aut, a w ich miejsce zostawiamy inne. Dziecko będzie się cieszyć jak z prezentu na Święta 😉

Gdy ogarniesz już zabawki, dokładnie to samo trzeba zrobić z książkami, artykułami kreatywnymi (kredki, bloki, kolorowanki, ciastolina itp.) oraz UBRANIAMI. W przypadku ubrań działamy podobnie jak z szafą osoby dorosłej, ale są pewne różnice. Jak to wygląda w szafie Klary? Nie mam w niej szuflad, które u dzieci bywają bardzo pomocne. Początkowo przechowywałam złożone ubrania na stosikach na trzech półkach, które mam w dolnej części jej szafy. Ale szybko robił się tam ogromny bałagan. Kupiłam więc kolorowe pojemniki z IKEA, w których trzymam konkretne kategorie ubrań – bodziaki / podkoszulki, koszulki, bluzki z długim rękawem razem z grubszymi bluzami, spodnie, piżamy, skarpetki i majtki, a także dwa pojemniki ubrań „do trzaskania”. W jednym są spodnie, a w drugim „góry”, które są już w takim stanie, że „do ludzi” w nich nie wyjdzie, ale po domu spokojnie może je „dobić”. Mam też w szafie miejsce na ręczniki i pościel Klary, a także za małe ubrania, które oczekują na uzbieranie się odpowiedniej ich liczby i wtedy zostają wydane w dobre ręce, a także na za duże ubrania, które zostały kupione bo np. miały świetną cenę, ale jeszcze nie mogą być noszone.

Oczywiście szafa Klary to też część z wieszakami. Trzymam w niej okrycia wierzchnie, a także bluzy rozpinane, sukienki i sweterki. Jest miejsce na torebki, plecak oraz nakrycia głowy + szaliki. To tutaj lądują też ubrania z poprzedniego dnia, które może założyć ponownie.

Jeśli dawno nie robiliście odgracania szafy dziecka, może to trochę zająć. Ja staram się pilnować w kwestii porządkowania szafy i mniej więcej raz w miesiącu przeglądam jej zawartość. Wtedy porządki trwają zdecydowanie krócej i jesteś na bieżąco z tym, co ma Twoje dziecko w szafie.

To jak, gotowi do pracy? TUTAJ znajdziecie listę porządkową do pobrania. Dobrej zabawy! 🙂