Plecak ewakuacyjny: oby nigdy nie był nam potrzebny

7 kwietnia 2022

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w ostatnich dniach wydało „Poradnik na czas kryzysu i wojny”. Zdaniem jednych – pisany był na kolanie, na szybko, by zapewnić Polakom jakiekolwiek wskazówki na ewentualność wojny, która niestety toczy się bardzo blisko nas. Inni zwracają uwagę, że takie publikacje raczej nie wprowadzają spokoju do naszego życia, a przeciwnie – powodują niepotrzebną panikę.

Poradnik można zobaczyć w internecie (KLIK KLIK), ale ja postanowiłam skupić się na tylko jednym aspekcie w nim poruszonym. Plecaku ewakuacyjnym, a więc plecaku, który zdaniem autorów opracowania każdy z nas powinien mieć w domu. W razie sytuacji kryzysowej może go po prostu zarzucić na plecy i uciekać. W Stanach mówią na niego BOB (Bug-Out Bag), w Polsce bywa nazywany BiS-em (Bierz i Spadaj).

– Ważne! Każdy z domowników powinien mieć oddzielny, gotowy do zarzucenia na ramię plecak. Podczas kryzysu ryzyko problemów z dostępnością prądu, wody i pożywienia jest bardzo duże. Upewnij się odpowiednio wcześnie, że masz wszystko, co będzie Ci potrzebne. Twoim celem jest przetrwanie tygodnia – czytamy w poradniku.

Co powinno znaleźć się w plecaku ewakuacyjnym? RCB wymienia przedmioty bardzo precyzyjnie:

 – radio + baterie do radia
– latarka + baterie
– sztućce
– dokumenty (dowód tożsamości, akt własności mieszkania, wypisy księgi wieczystej, podstawowe informacje medyczne, dowód ubezpieczenia, akty urodzenia, ślubu, zgonu, zaświadczenia o rentach, emeryturach i dochodach, pendrive ze skanami)
– dobrze wyposażoną apteczkę
– śpiwór
– kurtkę przeciwdeszczową
– ubranie na zmianę
– gwizdek
– zapalniczkę / zapałki (dodałabym krzesiwo, które może okazać się bardzo przydatne)
– maski oddechowe / ochronne
– worki na śmieci
– mydło, żel do dezynfekcji
– kombinerki, łom, narzędzie wielofunkcyjne
– mapa z lokalnymi drogami, kompas, busola, GPS
– otwieracz do puszek
– posiłki na dwa dni
– nóż, ołówek, notes
– gotówka w niewielkich nominałach
– butelka do wody z nowym filtrem
– gumy, sznurki, opaska zaciskowa.

– Dołącz do plecaka kartę z nazwiskiem i adresem. W związku z tym, że nie wiesz, kiedy będziesz potrzebował dostępu do zestawu ewakuacyjnego, powinieneś wyposażyć się w oddzielne zestawy dla domu, pracy i do samochodu – podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Czyli zdaniem RCB powinniśmy mieć co najmniej 3 tak przygotowane plecaki dla każdego dorosłego członka rodziny. Nieco to dla mnie przerażające.

Nie wierzę w to, że choćby 10 procent naszego społeczeństwa ma taki plecak czy rozważa jego posiadanie. Jeśli masz taki plecak – podobno możesz spać spokojnie. Jeśli nie masz – może warto rozważyć przygotowanie w domu miejsca, w którym będziemy mieć kryzysową wyprawkę?

Wiemy, gdzie w domu trzymamy leki, wiemy, gdzie trzymamy ubrania, wiemy, gdzie trzymamy jedzenie. Jeśli czytaliście mój post o segregatorze ratunkowym (TUTAJ) to macie wszystkie istotne dokumenty w jednym miejscu. Dziś nie musimy ich więc dorzucać do takiego schowka. Żyjemy w bezpiecznym kraju, któremu obecnie nikt i nic nie zagraża. Ale możemy w w konkretnej szafce czy pudełku przygotować chociażby radio na baterie z zapasem baterii (przyznajcie, kto ma w domu radio na baterie?!), kompas, mapę, zapalniczkę i krzesiwo, ołówek, notes, sznurek czy opaski zaciskowe. W schowku przygotujmy też listę tego, co powinno się znaleźć w naszym plecaku ewakuacyjnym. W czasie narastającego kryzysu być może będzie nam dane przygotować plecak dokładnie, a lista z pewnością ułatwi pakowanie w mało komfortowej sytuacji.

Oby taki plecak nigdy nie był nam potrzebny.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *