Po kolejnym wypasionym hotelowym śniadaniu (jagodowe gofry – swoją drogą już wiem, że po powrocie do kraju czas na OSTRĄ dietę :D) w Morro Bay, wyruszyliśmy do centrum outletowego w Pismo Beach. Bardzo fajna rzecz – sklepy np. Tommy Hilfiger, Calvin Klein, Polo Ralph Lauren czy perfumerie z dużymi zniżkami. W Polsce czegoś takiego ewidentnie brakuje (nie jest to TK Maxx – zupełnie inny poziom).
Po wydaniu pieniędzy 😀 ruszyliśmy w stronę kolejnego hotelu przez Pacific Highway, która w dużej mierze przebiega przy samym Pacyfiku. Przepiękna droga i przepiękne plaże. Przed hotelem zatrzymaliśmy się na punkcie widokowym Arroyo Hondo Vista Point – dwa mosty, jeden kolejowy, drugi „zwykły”, a w dole ocean i klify. Cudo!

Następnym przystankiem było molo Stearns Wharf w Santa Barbara. Piękna, nadmorska miejscowość. Ale bardzo turystyczna. Co ciekawe, na molo można tu wjechać samochodem! Jest drewniane i wielkie, a na początku jest budka, w której bierze się bilet parkingowy. Pierwsze 90 minut gratis – dobre rozwiązanie, bo zapewnia rotację na parkingu. Nam się udało, akurat ktoś wyjeżdżał i wjechaliśmy na jego miejsce. Na samym molo są knajpy, restauracje i centrum morskie. Kupiliśmy pamiątki, Marcin zjadł rybne tacos i ruszyliśmy dalej.

Hotel mamy w Port Hueneme (podobno kręcili tu Powrót do przyszłości :D), jakieś 7 minut pieszo od wielkiej i piaszczystej plaży z palmami. Dziś sobota i na plaży mnóstwo osób robiło sobie grilla, siedziały tu całe rodziny z namiotami. Non stop kursowali ratownicy i policjanci w śmiesznych kaskach. Mnóstwo tu Latynosów. Woda w oceanie czysta, ale… zimna. Ostatecznie się wykąpałam, ale łatwo nie było 😀 Iwona się opalała i nie zamoczyła nawet nogi 😀 Przy plaży jest też molo, które zwiedziliśmy z Marcinem – wszyscy łowią tu ryby i mogą je czyścić na specjalnie przygotowanych stanowiskach.

Wieczorem wybraliśmy się na kolację do knajpy otoczonej mariną. Jutro przed nami powrót do Los Angeles i ostatnia noc na amerykańskiej ziemi 😉
*Wpis pochodzi z nieistniejącego bloga lucky-me.pl, który powstał w 2017 roku w celu opisywania naszej amerykańskiej wycieczki.